Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LdN gadulstwo jak tralala^2
Dołączył: 27 Maj 2001 Posty: 252 Skąd: Siedlce City
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2001 5:08 pm Temat postu: |
|
|
Szanowny Sauronie
Parę la temu (dokladnie 3 lata) znajomy poprosił mnie żebym poręczył mu kredyt. Niestety facet popadł w akloholizm i kredytu nie spłacił. Sprawa trafiła do sądu i dłużnik wspólnie z poręczycielami są zobowiązani do spłaty zadłużenia. I tu mam kilka pytań. Jak komornik będzie przeprowadzał egzekucję i drugie pytanie : w jaki sposób i kiedy mogę założyć sprawę cywilną kredytobiorcy. A i jeszcze jedno. Jeśli spłata cudzego długu skomplikuje mi życie prywatne to czy będę mógł domagać się od kredytobiorcy odszkodowania.
_________________ PAMIĘTAJ !!! Nie jesteś naprawdę pijany,
jeśli leżąc na podłodze nie musisz się jej trzymać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sauron gadulstwo jak tralala^2
Dołączył: 29 Maj 2001 Posty: 250 Skąd: Z MORDORU
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2001 11:48 pm Temat postu: |
|
|
Zaczniemy ogólnie. Poręczenie stanowi klasyczną postać zabezpieczenia osobistego wierzytelności. Zostało ono skonstruowane jako umowa nazwana w art. 876 § 1 k.c. Z istoty tegoż stosunku cywilnoprawnego wynika, że poręczenie sprzężone jest zawsze z jakimś innym stosunkiem zobowiązaniowym. Co z tego wynika, a no wyrażając się dalej prawniczo owy stosunek ma charakter akcesoryjny co oznacza, że istnienie i rozmiar długu głównego (dłużnik ten pijaczek ? wierzyciel ) rozstrzyga o istnieniu i rozmiarze długu akcesoryjnego (LdN ? wierzyciel). Oba te stosunki wiąże wspólna osoba wierzyciela, a co za tym idzie poręczenie powoduje nie tylko powstanie odpowiedzialności osobistej, ale i długu czyli obowiązku świadczenia w razie niewypłacalności dłużnika głównego po stronie poręczyciela. Mówiąc po ludzku poręczyciel wobec wierzyciela spełnia własne zobowiązanie staje się jakoby dłużnikiem solidarnym. Oznacza to, że dług poręczyciela staje się wymagalny, gdy dłużnik główny opóźni się ze spełnieniem swego świadczenia. Stąd też od tego momentu (wezwanie do sądu) poręczyciel może być pozwany sam lub razem z dłużnikiem głównym o wykonanie całości lub części zobowiązania.
Przejdźmy do meritum problemu. Załóżmy, że poręczyciel zaspokoi wierzyciela, a więc sam zostanie zwolniony z zobowiązania wobec wierzyciela lecz dług główny nie wygasa bowiem poręczyciel (LdN) z mocy ustawy wstępuje w prawa zaspokojonego wierzyciela do wysokości spełnionego zamiast dłużnika świadczenia (art. 518 § 1 pkt. 1 k.c.) A zatem poręczyciel (wierzyciel) może żądać od dłużnika zwrotu wszystkiego tego, co sam świadczył z tytułu poręczenia. A i należy pamiętać by po zaspokojeniu wierzyciela przez poręczyciela ten ostatni zawiadomił dłużnika o spełnieniu świadczenia gdyż jeśli tego nie uczyni straci wobec dłużnika tzw. Roszczenie zwrotne (to co pisałem wyżej).
Jak się można bronić:
Otóż poręczycielowi biorąc pod uwagę że jest to zobowiązanie akcesoryjne służą wszelkie zarzuty jakie może podnieść dłużnik główny przeciwko wierzycielowi (art. 883 § 1 k.c.) są to np. że nie nadszedł jeszcze termin płatności, że zobowiązanie wzajemne nie zostało spełnione, że roszczenie wierzyciela uległo przedawnieniu itp. Trudno jest mi powiedzieć nie znając dokładnie treści umowy i pobieżnie sprawę.
A i zainteresował mnie ten upływ czasu 3 lat. Interesuje mnie data kiedy dłużnik główny był wezwany do spłaty kredytu. Do czego biję otóż ogólnie mówiąc bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne a więc po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia. Z tym, że ty jako poręczyciel powinieneś wcześniej wezwać dłużnika głównego albo do spełnienia zobowiązania głównego. A jeśli tego nie uczyni z mocy art. 882 k.c. twoje zobowiązanie jako poręczyciela by wygasło. Niemniej by lepiej odpowiedzieć na to pytanie trzeba by było przeczytać umowę bowiem w niej mogą być zawarte warunki i terminy spełnienia roszczenia.
Co do odszkodowania to nie przesadzajmy. Sam przyjąłeś na siebie zobowiązane, fakt działałeś w dobrej wierze ale byłeś tego świadom i mogłeś przewidzieć, że dłużnik może być niewypłacalny, a wtedy ty będziesz musiał spełnić to roszczenie.
Komorni: sąd wyda nakaz na którym będzie się opierał komornik i przyjdzie i wezwie cię do spełnienia świadczenia. Bo zobowiązałeś się już że go spełnisz i jeśli będziesz się opierał zaspokojenie roszczenia pójdzie z twego majątku inną drogą. Ale pójdzie. Wątpliwości patrz wyżej lub jakoś mnie łap bo dużo można o tym pisać. Prawda jest taka trzeba uważać za kogo się poręcza.
_________________ Navigare Necesae Est |
|
Powrót do góry |
|
|
LdN gadulstwo jak tralala^2
Dołączył: 27 Maj 2001 Posty: 252 Skąd: Siedlce City
|
Wysłany: Pią Cze 01, 2001 7:17 am Temat postu: |
|
|
Czy mam przez to rozumieć, że powinienem spłacić za skurwysyna i nic nie mogę mu zrobić ? |
|
Powrót do góry |
|
|
LdN gadulstwo jak tralala^2
Dołączył: 27 Maj 2001 Posty: 252 Skąd: Siedlce City
|
Wysłany: Pią Cze 01, 2001 2:45 pm Temat postu: |
|
|
[quote]
On 2001-05-31 23:48, Sauron napisał:
.....Co do odszkodowania to nie przesadzajmy. Sam przyjąłeś na siebie zobowiązane, fakt działałeś w dobrej wierze ale byłeś tego świadom i mogłeś przewidzieć, że dłużnik może być niewypłacalny, a wtedy ty będziesz musiał spełnić to roszczenie.....
Załóżmy, że chciałem się w tym roku założyć rodzinę a w momencie kiedy komornik zajmie mi wypłatę nie będzie to możliwe przez kilka lat. I nadal przesadą jest żądanie odszkodowania od kredytobiorcy ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Sauron gadulstwo jak tralala^2
Dołączył: 29 Maj 2001 Posty: 250 Skąd: Z MORDORU
|
Wysłany: Pią Cze 01, 2001 6:24 pm Temat postu: |
|
|
Za duzo ogladałeś amerykańskich filmów, łączył was stosunek cyywilnoprawny na który sie sam dobrowolnei zgodzileś wiedząc, że dłużnik może być niewypłacalny ba nawet oo czym pisałem po części poręczyciel zobowiązuje się do zaspokojenia wierzyciela nawet wtedy gdy dłużnik główny nie będzie chciał spłacić mając możliwości lub będzie zwlekał ty musisz spełnić zobowiązanie jako poręczyciel. A co możesz zrobis sksowi mówiłem już wchodzisz w prawa wierzyciela i podać go do sądu z tym że wyegzekwowanie długu od pijaczka który domneimam nei ma kasy będzie trudne - komornik te sprawy po prostu między wami będzie teraz stosunek wierzyciel dłużnik - pisałem o tym A i na przyszłość trzeba uważać komu się co poręcza, smutna prawda
_________________ Navigare Necesae Est |
|
Powrót do góry |
|
|
LdN gadulstwo jak tralala^2
Dołączył: 27 Maj 2001 Posty: 252 Skąd: Siedlce City
|
Wysłany: Pią Cze 01, 2001 7:08 pm Temat postu: |
|
|
W porządku, ostatnie pytanie. Czy mogę to zrobić (tzn. wytoczyć mu sprawę cywilną) od razu jak komornik wejdzie na mnie czy dopiero po spłaceniu całości zadłużenia ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sauron gadulstwo jak tralala^2
Dołączył: 29 Maj 2001 Posty: 250 Skąd: Z MORDORU
|
Wysłany: Sob Cze 02, 2001 10:43 am Temat postu: |
|
|
Oj niedokładnie czytałeś mój wywód powyżej,mam nadzieje że nie był zawiły, odpowiadam oczywiście że tak i cytuję siebie : z mocy ustawy wstępuje w prawa zaspokojonego wierzyciela do wysokości spełnionego zamiast dłużnika świadczenia (art. 518 § 1 pkt. 1 k.c.) A zatem poręczyciel (wierzyciel) może żądać od dłużnika zwrotu wszystkiego tego, co sam świadczył z tytułu poręczenia. A i należy pamiętać by po zaspokojeniu wierzyciela przez poręczyciela ten ostatni zawiadomił dłużnika o spełnieniu świadczenia gdyż jeśli tego nie uczyni straci wobec dłużnika tzw. Roszczenie zwrotne (to co pisałem wyżej).
_________________
[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Sauron dnia 2001-06-02 10:44 ] |
|
Powrót do góry |
|
|
LdN gadulstwo jak tralala^2
Dołączył: 27 Maj 2001 Posty: 252 Skąd: Siedlce City
|
Wysłany: Sob Cze 02, 2001 12:58 pm Temat postu: |
|
|
"A i należy pamiętać by po zaspokojeniu wierzyciela przez poręczyciela ten ostatni zawiadomił dłużnika o spełnieniu świadczenia gdyż jeśli tego nie uczyni straci wobec dłużnika tzw. Roszczenie zwrotne (to co pisałem wyżej)."
Powinienem to zrobić na piśmie ? Wysłać poleconym ? Czy coś podobnego ?
_________________ PAMIĘTAJ !!! Nie jesteś naprawdę pijany,
jeśli leżąc na podłodze nie musisz się jej trzymać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sauron gadulstwo jak tralala^2
Dołączył: 29 Maj 2001 Posty: 250 Skąd: Z MORDORU
|
Wysłany: Sob Cze 02, 2001 1:45 pm Temat postu: |
|
|
najlepiej na piśmie wysłać list polecony za potwierdzeniem odbioru wtedy bedziesz miał pewność że dotrze do adresata. A i niejasna jesyt dla mnie sprawa tego wezwania na sprawę to już się toczy przed sądem hmm bo jeśli będzie dłżnik na sali sądowej można go zawiadomić ustnie co powinien uczynić sąd ale z ostrożności procesowej proponuje jeszcze wysłć pismo tak jak mówiłem wyzej - powodzenia
_________________
[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Sauron dnia 2001-06-02 13:48 ] |
|
Powrót do góry |
|
|
LdN gadulstwo jak tralala^2
Dołączył: 27 Maj 2001 Posty: 252 Skąd: Siedlce City
|
Wysłany: Sob Cze 02, 2001 9:33 pm Temat postu: |
|
|
Sprawa odbyła się zaocznie. Kiedy będziesz dostępny na IRC, chyba tak będzie łatwiej porozmawiać.
_________________ PAMIĘTAJ !!! Nie jesteś naprawdę pijany,
jeśli leżąc na podłodze nie musisz się jej trzymać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sauron gadulstwo jak tralala^2
Dołączył: 29 Maj 2001 Posty: 250 Skąd: Z MORDORU
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2001 2:36 am Temat postu: |
|
|
Powiedzmy moge być jutro tj dziś niedziela po południu lub wieczorem ale wole byś dał znać mi mailem że jesteś na irc mailto: akacorps@e-gate.pl
_________________ Navigare Necesae Est |
|
Powrót do góry |
|
|
|