Siedlce - forum Siedlczan o Siedlcach

[Timea]

Nie podobaja mi sie te Wasze ankiety szczerze mowiac. Malo mnie obchodzi ile % ludzi na kanale jest homo itd... . Wolalabym poczytac jakies konkretne wypowiedzi na ten temat, dlatego nie zamieszczam swojej

Pytanie jest proste: co sadzicie o facetach ktorzy bija, gwalca swoje kobiety? Co o kobietach ktore sie na to godza? Czy takiego czlowieka mozna kochac?
_________________
M.

[BuuM]

Zgadzam sie z przedmowczynia po co komu te ankiety to ja nie wiem chyba ze ktos usiluje podstepem obnizyc poziom dla forum

A co do damskich bokserow to moje zdanie jest takie ze sa to osoby ktorym brakuje juz slownych argumentow, wiec trzeba je czyms nadrabiac(przejdzmy wiec od slow do czynow....) chyba ze sa tacy ktorzy np uwazaja ze niepowodzenia swojego zycia sa spowodowane przez bialoglowe i postanawiaja je za to ukarac... a moje zdanie? obciac takiemu fiutka to by sie uspokoil, ja jedynie moge powiedziec jak sie z takimi obchodzila milicja za komuny... dostawal taki bencki ze nerki to czul jeszcze dlugo po tym fakcie... nie wiem moze policja tak samo postepuje, ale oficjalnie nic sie o tym nie mowi.

Kochac takiego oczywiscie mozna, toc to nie jego wina przeciesz moze sie biedak nawroci na niebicie... AKURAT
_________________
BuuM

---------------------------------------
cokolwiek... whatever...irgendetwas...
---------------------------------------

[jodlasty]

BuuM-ie żeby od razu fiutka......
Wystarczy tylko rączki połamać a, jak będzie kopał to i nóżki.
Dziwię się tylko takim kobietą, które im na to pozwalają i jeszcze uważają, że to ich wina.
Musze przyznać ze smutkiem że nasz system za bardzo nie pomaga ofiarom przemocy... i co może taki skur.... dostać za znęcanie się nad np. swoją żoną....nic jest prawie bezkarny.
Timea czyżby jakieś doświadczenia w tym temacie?
_________________
ASUS A7N8X DELUXE==Athlon XP 1700+@2400Mhz (12x200)== Radeon 9700@pro 390/700
1GB GeIL ULTRA CL.2 Dual Mode ==SEGATE 120GB
17,147-3D Marków 01==5906-3D Marków 03
Powered by Water Cooling-Open Air

[LdN]

Zadam złośliwe pytanie: a co jeśli kobieta lubi być bita i gwałcona ?
_________________
PAMIĘTAJ !!! Nie jesteś naprawdę pijany,
jeśli leżąc na podłodze nie musisz się jej trzymać.

[DarkIta]

coz .. jesli lubia ... to ich sprawa i nikt nie powinien miec do nikogo pretensji.
tylko jak wiele znasz takich kobiet, albo tez facetow - masochistow ? bo ja nie znam zadnej ani masochistki , ani masochisty , za to znam paru sadystow.

Mroczna
_________________
Szkodzę ludziom, rzucam czary,
sprowadzam nieszczęścia
IMPORT - EXPORT

[Timea]

Doświadczeń osobistych w tym temacie na szczęście nie mam, ale miałam okazję się napatrzeć.

Nie mówię o kobietach, które lubią być bite i gwałcone, nie mówie o kobietach, które rajcuje zabawa z pejczem i kajdankami. Mówię o takich nad którymi ktoś się znęca, które uważają, że to ich wina, które wmawiają innym, a przede wszystkim sobie, że "on sie zmieni, przecież mnie kocha", albo "to dla dobra dzieci". O kobietach, które chodzą bez kilku przednich zębów, a jednak nadal żyją z tym człowiekiem.

Dla mnie facet, który bije swoją kobietę jest nikim, jest zerem. Nie ma czegoś takiego jak "zdenerwował się", "stracił panowanie nad sobą". Po prostu nie ma.
Na mnie facet może podnieść rękę tylko raz. Za drugim razem wydłubię mu oczy widelcem, albo potnę we śnie.
Nie ma dla dobra dzieci, nie ma że się zmieni, nie ma że mamy za sobą całe życie. Nie ma "przepraszam, już nigdy więcej".
Najlepsze co można zrobić to uciekać jak najdalej.
W ogóle nie rozumiem co to znaczy "dla dobra dzieci". Jakie dzieci rosną jeśli całe dzieciństwo patrzą na coś takiego? "Skoro tatuś tak robi to to jest w porzadku...". Następni mali sadyści.

Zapytam więc jeszcze raz: co sądzicie o faceteach, którzy biją i gwałcą swoje kobiety? Co o kobietach, które się na to godzą? Czy takiego człowieka można kochać?
_________________
M.

[Pyt]

tak, jesli ty kochasz tylko za cos to poczytaj sobie http://prawdziwamilosc.w.interia.pl/czytelnia/czym.htm
wiadomo, ze 3ba przeciwdzialac przemocy w rodzinie (bo jest to nasza patologia spoleczna - uczylem sie na socjologii , jest to niedopuszczalne ale nie przebacza sie 1 tylko 99
oko za oko? tak to kazdy potrafi, to nie jest sztuka

[Nawry]

Ja uderzylbym kobiete, nigdy nie mowilem, ze nie. Oczywiscie w skrajnych sytuacjach, ale fakt faktem.
A o kobietach, ktore pozwalaja sie bic i jeszcze usprawiedliwiaja swoich mezczyzn moge powiedziec jedno - "wy baby to jestescie glupie".

[Sauron]

A co jesli kobieta zneca sie psychicznei i fizycznie nad facentem. Dodam ze kobiety sa silnijesze zdecydowanie od nas mezczyzn. I co wtedy szanowne kolezanki. Facet nei ma prawa sie bronic. Argumenty slowne odpadaja itp.
W obecnym swiecie zaczyna sie robic paranoja. I to wy Kochane kolezanki ja robicie. Oczywiscie bicie jednej i drugiej strony nie prowadzi do niczego - jestem temu przeciwny ale wasze zachowanie w stosunku do nas mezczyzn zaczyna byc ponizej krytyki. Caly czas narzekacie, staracie sie znalezc slaby punkt w nas a kiedy my nie wytrzymujemy to sie krzyczy: damski bokser jest niemeski. Meski to jest moze ogolony spocony lysol co bez slowa odchodzi by ruchac inna panienke. A ten co peknie niewytrzyma wyrrzuci z siebei to go spisujecie na straty. Ot ludzka polityka babska polityka poznwania i pojmowania swiata. Pierdolicie nas a my nei zdajemy sobie z tego sprawy. Bo jak mezczyzna kocha kobiete a ona nei daj Bog sie o tym dowie to bedazie jezdzic na nim jak na lysej kobyle i tyle z jego milosci do niej. Ciche dni bolaca glowa wmawianei niezdatnosci do zycia i prostoty ze my tylko worek korek i rozporek. Gowno prawda jestesmy uczuciowi kochamy zycie i nie tylko w wawszym mniemaniu rusdzamy dupa.

Swiat jest durny a najdurniejsze jest to ze my jestesmy ulegli w stosunku do was. Mimo ze wy wszystkie wiedzac ze to nieprawda tak uwazacie.

A wracajac bardzie do tematu bom odbiegl: gwalt i bicie sa przestepstwami i tylko czlowiek sflustrowany badz debil jest wstanei posunac sie do tego. Niemniej jednak zwazcie drogie niewiasty ze tortury psychiczne, gorsze do udowodnienia sa przez was stosowane owiele czesciej niz nasze neandertalskie zapedy z wyjmowaniem fiutka i rozszerzaneim na sile nog swych ciagle majacych bol glowy wspolspaczek

Lacze wyrazy swzacunku dla calej pieknej strony swiata. Wole pozostac brzydki gdyz brzydota sama z natury nie przemija jak uroda...

Ucalowania dla was wszystkie internautki...

Buntownik z wyboru
_________________
Navigare Necesae Est

[Timea]

Uła!
Przyznaje, jest mnostwo kobiet, ktore swiadomie manipuluja swoimi facetami. Nie daj Bog koles sie naprawde zakocha... poplynal. Te kobiety nazywane sa popularnie "pijawkami". Ale nie zwalalabym calej winy na plec piekna. To wszystko dlatego, ze zauwazylysmy prosta zaleznosc... im bardziej zalezy mi na facecie tym mniej jemu na mnie... i to dziala tez w druga strone. Niech mi nikt nie mowi, ze nie. Sprawdzilam.

A co jesli zupa byla za slona..?
Jest jeden przyklad bardzo wyrazisty, ktory moge podac. Kilka osob z #siedlec zna sytuacje. "Rodzina" - ojciec, matka i trojka malych chlopakow. Kobieta, nie wiem, moze 40 letnia. Wnioskuje stad, ze dzieci sa male, po jej "starej", zmeczonej twarzy nie jestem w stanie odczytac wieku. Nawet nie glupia. Rozmowa z nia to nie gadanie o pogodzie czy o tym, ktora baba we wsi puscila sie z listonoszem. Dzieci tak wytresowane, ze chodza w kolo domu na paluszkach. Rozmawiam z jednym przez plot. Mam dla niego jakies lizaki (w domu nie ma co wlozyc do gara, oni nie marza o lizakach nawet). Rozmowa sie toczy, opowiada mi o szkole, usmiecha sie. Podnosze reke zeby podac mu przez ogrodzenie lizaki i wtedy maly nakrywa rekami glowe i zaczyna uciekac. Rozne kraza opowiesci co w tym domu sie dzieje. Ponoc tatus ganial po podworku dzieci z siekiera... Kobieta oczywiscie bezzebna, czasem z jakas pizda pod okiem. Nie raz uciekala do rodzicow, do rodziny... zawsze wraca. Kocha go?

Wsadzic, wykastrowac. Niech mu ktos dupe pare razy przedmucha. Niech go ktos potraktuje tak jak na to zasluguje.
_________________
M.

[Sauron]

Mowisz kocha. Ja jej nei rozumiem. Duzo takich kobiet widzialem i znam z akt spraw - i niegdy ich nei zrozumiem.

Szkoda slow. A co do tego czy jak kochasz to druga osoba cie nei kocha to jest cos w tym.
_________________
Navigare Necesae Est

[GonTee]

moze to bedzie wielkie uogolnienie co napisze ale
jesli zasluzy to w morde dam
krotko
chociaz do tej pory jakos mi sie nie zdarzylo tak na serio uderzyc, no moze pare szturchancow siostrze (zaraz ktos napisze ze od tego sie zaczyna)
pewne jedno jesli zlapie zone w wyrku z innym to najpierw jej wpir..le a dopiero pozniej bede sie zastanawial co zrobic z takim "protasem" )))
_________________
Gonti GSM
GSM 502 629 200
BEST REGARDS

[DarkIta]

hmmm.. latwo powiedziec .. dlaczego osoba maltretowana jest ze swoim oprawca.. i go nie opuszcza . tez sie napatrzylam na podobne rzeczy , mozna by powiedziec ze sam jestem z patologicznej rodziny .. kiedys dostaralismyz rodzenstwem nie raz sie "zarlismy:" z ojcem a mamie mowilismy o rozwodzie .... mama nawet chciala , tylko .. altwo powiedziec .... gorzej zrobic . pare dobrych lat temu mama sie dowiadywala ile taka przyjemnosc rozwodu kosztuje i .. niestyty nadal zylismy jak zylismy . po prosti zwyklego szarego czlowieka , ktory ma w rodzinie alkocholika , badz jakas inna cholere zwyczajnie nie stac na rozwod , tych pare lat , (cos mozena nawet ponad 8 ) rozprawa , czt tez raczej samo zalozenie sprawy kosztowalo ok 800 zl . a to jest dla mnie do dzis CHOLERNIE duuuuuzo.
tez sobie obiecuje ze facet podniesie na mnie reke tylko raz , nastepnej okazji miec nie bedzie , bo nie bedzie juz miom facetem , bez wzgledu , czy bedzie nas laczyl slub i dzieci , ale .. przekonalam sie nie raz ze postanowienia to jedno, zycie - drugie.
Mam nadzieje ze nigdy nie bede musiala sprawdzac czy dotrzymam tej obietnicy.

Mroczna
ps. ile teraz kosztuje kosztuje sprawa rozwodowa ?

[DarkIta]

gonti a nie lepiej wypier .. ale za drzwi .... razem z gachem ? nikogo nie pobijesz - nie bedzie cie mozna oskarzyc o znecanie sie nad zona .
a co znecania sie psychicznego ... coz .. o ile zycie z osobnikiem z trudnym charakterem mozna zaliczyc do tego , to znaecam sioe nad gsl'em . ale na szczescie on od razu mi mowi gdy go zaczynam wkurzac.

Mroczna

[GonTee]

teraz moge powiedziec ze masz racje ale wiem z jak by taka sytuacja zaistniala zachowalbym sie tak jak napisalem wyzej (delikatnie rzecz biorac)
_________________
Gonti GSM
GSM 502 629 200
BEST REGARDS

[Sauron]

Od pozwu w sprawie o rozwód określa się wpis tymczasowy w granicach od 30 zł do 600 zł

Zawsze jednak można wnosic razem z pozwem o zwolnienei od kosztów sądowch - tylko trzeba to dobrze umotywować
_________________
Navigare Necesae Est

[Timea]

Przyklad drugi, takze z zycia wziety.
Ojciec alkoholik (dorobili sie 2 dzieci, dzis juz oboje doroslych). Facet wyksztalcony, jakies studia skonczyl, mial dobra prace, ale... zawsze ciagnelo go do procentow. "Zmieni sie, przestanie pic", sztandarowa spiewka.
Oczywiscie nie przestal. Praca jakos uciekla, pieniadze sie rozeszly... skonczylo sie dobre. Sila rzeczy to ona zaczela utrzymywac rodzine. Ujmujac w dwoch slowach: miala w domu trutnia. O milosci nie bylo mowy juz daaaaawno dawno .

Praktycznie procz wspolnego mieszkania i dzieci tych dwoje nie laczylo nic. Pewnego dnia facet wraca z kilkudniowego "piwka" do domu i zastaje zone w lozku z jakims gachem. Co robi? Wejscie smoka. Slusznie?
Nie wspomnialam, ze na alkohol kradl pieniadze nawet dzieciom, urzadzal w domu dziekie imprezy itd itp...

Szczerze to jakbym zastala w moim lozku mojego meza/faceta z obca kobieta to sama zdzielilabym go w ryj, a ja wyciagnela na dwor za wlosy.
Pod warunkiem, ze ten facet by cos dla mnie znaczyl. Albo chociaz twierdzil, ze ja znacze cos dla niego. Jesli dla obojga jest jasne, ze nie mamy ze soba nic wspolnego to o czym mowa?

Poza tym... czy potrzebny jest rozwod zeby sie od kogos uwolnic? Zeby uciec? Zawsze jest ktos chocby z rodziny, kto pomoze podniesc sie na nogi. Trzeba tylko chciec to zrobic.
_________________
M.

[Nawry]

Nie mowcie mi kurwa nic o przemocy w rodzinie, bo cos o tym wiem.

[DarkIta]

hm .. timea piszesz jakbys byla starsznie naiwna , albo nie przyjmujesz do wiadomosci ze polskie przecietne rodziny nie maja sie do kogo przeprowadzic. wiekszosc z nas mieszka w malych dwou pokojowych klitkacj po srednio piec osob i teraz wyobraz sobie ze do takiego domu mialaby sie jeszcze wprowadzic matka z conajmniej dwojgiem dzieci.
Timea; to jest wazny temat , ale przestan chrzanic ze rodzina moze przyjac kogos z dziecmi jak postanowi sie odejsc od "kochanego" malzonka. z rodzina dobrze sie wychodzi ... ale tylko na zdjeciu. a dobre rodziny mieszkaja zazwyczaj w innym miescie . jak moja z siedlec.
i wez sie wypowadz nagle do innego miasta, gdy masz na miejscu stala prace, a dzieci szkole.

Mroczna

[DarkIta]

chyba mnie wlasnie oswiecilo dlaczego kobiety nie opuszzczaja mezow, ktorzy sie nad nimi znecaja. sadze , ze sie po prostu boja tego , co oni moga im zrobic, gdy odejda. a tak .. przez lata , gdy jest pod jednym dachem czlowiek staje sie do pewnego stopnia przewidywalny i wiedza jak i na co zareaguje maz . boja sie , tacy "kochajacy" mezowie , opuszczeni przez zony staja nie pzrewidywalni , staja sie zdolni do wszystkiego ....

Mroczna

[Timea]

Nie mam sie gdzie wyprowadzic to wywalam meza.

To, ze nie mam sie gdzie wyprowadzic to nie jest powod zeby nic nie robic.
Dobra wymowka, nic poza tym.
Inne miasto? No to co? W innym miescie tez da sie zapuscic korzenie.
Pewne jest jedno: siedzenie w tym i biadolenie, ze sie nie ma pieniedzy, znajdywanie tysiace innych przeszkod nic nie da.

DarkIta ja wiem ze sa rozne sytuacje w zyciu. Nie naskakuje na Twoj konkretnie przypadek.
_________________
M.

[DarkIta]

ech ... naprawde jestes latwowierna i teraz mam pewnosc ze sama nigdy nie bylas w podobnej sytuacji

coz .. to chyba tyle ode mnie na ten temat.

Mroczna

[Timea]

Malo o mnie wiesz.
_________________
M.

[Nawry]

Timea chcesz przez to powiedziec, ze bezposrednio mialas do czynienia z taka sytuacja?
To co sie widzi u innych to nie wyglada tak samo gdy sie jest jednym z nich.

[Timea]

Nie, nie chce powiedziec, ze mam bezposrednio do czynienia z taka sytuacja. W tej chwili moja rodzina jest sielankowo wrecz idealna. Ojciec tak naprawde uderzyl mnie raz, po czym zarzygalam wszystko co sie dalo. Od tamtej pory nigdy nie podniosl na mnie reki. Przynajmniej nie tak zeby mocno zabolalo czy zeby mogl mi zrobic krzywde. Jakies klapsy i popychanki sie nie licza.

Co nie znaczy ze od razu jestem latwowierna. Nie zaczynalabym tematu nie wiedzac o czym mowie.

Jesli sadzisz, ze nie mam racji mowiac "siedzenie w tym i biadolenie, ze sie nie ma pieniedzy, znajdywanie tysiace innych przeszkod nic nie da" to mnie przekonaj, bo ja nie rozumiem. Moim zdaniem zawsze mozna cos zrobic. Mozna przynajmniej sie starac i z czystym sumieniem powiedziec dziecku "wybacz, nie udalo mi sie". Nie jedna matka z dziecmi jakos umiala powiedziec "won" i stanac na nogi sama. Nie jedna woli zostac meczenniczka i mysli moze, ze za to spotka ja nagroda w niebie.
"Jestes naiwna" to marny argument.
_________________
M.

[jodlasty]

Timea to ile Ty masz lat, jak Ci jeszcze ojciec klapsy w tyłek daje.

_________________
ASUS A7N8X DELUXE==Athlon XP 1700+@2400Mhz (12x200)== Radeon 9700@pro 390/700
1GB GeIL ULTRA CL.2 Dual Mode ==SEGATE 120GB
17,147-3D Marków 01==5906-3D Marków 03
Powered by Water Cooling-Open Air

[Timea]

19 prawie, nie daje juz. Napisalam "od tamtej pory".
_________________
M.

[Nawry]

Timea nie powiedzialem zes naiwna, nic takiego. Zapytalem tylko czy mialas bezposrednio do czynienia z taka sytuacja. Bo wiesz, teoretyzowac to sobie mozna, inaczej jest gdy jest sie w srodku.
Mimo wszystko popieram Cie, ze trzeba dzialac, chociaz tak mysle ze ten tok myslenia przejelas troche po mnie po tym jak Cie na dzialke namawialem

[Timea]

He he tak tak...

Ita stwierdzila, ze jestem naiwna. A ja nadal twierdze, ze moja naiwnosc nie ma tu nic do rzeczy.
_________________
M.