Siedlce - forum Siedlczan o Siedlcach

[Zlot]

Zlot czy paraolimpiada Protos ?

Otóż zdaję sobię sprawę, że istnieje w naszym kręgu przedszkole.
Tak, dosłownie przedszkole... co to miało być ? Spotkanie czy chlańsko ?
Panie Protosie, picie wódki nie przeszkadza mi, ale muszę to powiedzieć iż istnieją pewne granice. Wielu z nas nastawiło się na spotkanie towarzyskie a nie na melinę. Rozumiem, pić. Pij sobie, ale z umiarem. Skakanie przed kamerą, pokazywanie dupy, czy też dewastacja pokazują nam tylko na jak niskim jesteś poziomie. Dla mnie to jest lekkie przegięcie pały...
Szczególnie sobie przechlapałeś 'wyjeżdżając z dyni' w Matkę Boską, niszcząc jej wizerunek zarazem. I na co Ci to było ? Poczułeś się lepiej ? Tylko Ty? Bo wielu osobom nie było do śmiechu. Jak myślisz... dlaczego większość osób nie siedziało zbyt długo ? (włącznie ze mną) Uświadomię Ci... ponieważ to miało być 'kulturalne' spotkanie, a nie libacja ze skakaniem, kopaniem, rzucaniem tym co wpadnie ci w rękę. Co w ten sposób chciałeś udowodnić, niszcząc nam spotkanie ? Wiem nawet, że nie przeprosiłeś za dewastację pani organizatorki. Bez urazy, ale zastanów się co zrobiłeś....
Acha jeszcze jedno, te słowa tyczą się również twojego kolegi (nie chodzi mi o tego z kamerą).

[Nawry]

Widze, ze ktos bardzo odwazny to napisal, podpisal sie nawet
A tak powaznie to nie pamietam zeby byl na zlocie jakis Bosek, jego matki tym bardziej nie pamietam. Poza tym usmialem sie jak nigdy dzieki panu Bp. Protasowi, lepiej przyznajcie, ze bez niego to byloby sztywno i dennie, choc i tak bylo, ale przynajmniej przeswity dobrej zabawy byly
Protas - full respect


P.S. kto jest danym kolega Protasa?

[Gość]

nie będę tego zupełnie komentował... ale złotko jak kogoś oskarżamy to wypadało by się podpisać.. to taka podstawowa zasada... i z tego powodu nie polemizuje ze Zlotem bo Zlota nie znam, Zlota na spotkaniu nie było, więc niech się nie wypowiada do ciężkiej....

[YagoDa]

ojojoj, kto to taki mądry się zapomniał podpisać? :) Mamy opublikować jego dane? :)

btw. nie rób błędów ortograficznych :)
_________________
Szukam żony....obrzydliwie bogatej.

[Nirgal]

poprzedni post pisałem ja, tylko mie Nawer linkiem zmylił )))

[Gość]

chodziło o post Wysłany: Pon Maj 06, 2002 10:45 pm
i nie mie tylko mnie

i tak wszyscy wiedzą.. ale oszczędzi mi to ironii ze strony Zlota..

[Lam]

Kolega Zlot ma rację. I tyle. Wcale nie było fajnie, welka dała nam wszystko, czego potrzebowaliśmy do zrobienia fantastycznej imprezy, a my to zmarnowaliśmy, ba, zbezcześciliśmy. Powiedziałem dużo wcześniej, że nie będę z nikim walczył i sobie kulturalnie pójdę do śpiwora jeśli nie będzie mi odpowiadała muzyka tudzież atmosfera, i mniej więcej to uczyniłem. Szkoda mi strasznie welki, bo miejsce było zajebiste, pogoda najlepsza jaką widziałem w tym roku, niebo mega wypasione, a i tak umieliśmy to zaprzepaścić. Na ircu napisałbym "ech". :(

[protas]

Wielmożny Panie Zlocie! (a może Pani?)

Święte słowa, istnieje w naszym kręgu przedszkole. I nie ukrywam, należę do tej grupy przedszkolaków po dwudziestce, którzy potrafią cieszyć się z byle czego, lubią na imprezkach poskakać, powydzierać się i generalnie poszaleć do upadłego. Nie żałują sobie ani alkoholu, ani niczego innego co może dostarczyć przyjemności na tym świecie. Raz się żyje, czyż nie? Być może za kilkadziesiąt lat taki tryb życia mi się to znudzi, nie będę miał ani siły, ani ochoty, zamknę się w domu spokojnej starości, racząc się serialami czy też klepaniem różańca parę razy pod rząd.. Możesz mówić, że jestem nikim, godnym pożałowania zerem. Wierz mi, Twoja opinia znaczy dla mnie tyle co nic. Mimo wszystko mogę Ci życzyć, abyś choć przez chwile poczuł się równie świetnie jak ja na zlocie - którego w żadnym razie nie powinieneś porównywać do meliny (cokolwiek miałoby to oznaczać).

Kolega o którym wspomniałeś, wrócił do domu, podobnie jak ja, w doskonałym nastroju. Od razu widać, że gość z UW

Gorące pozdrowienia dla wszystkich którzy jednak przeżyli na tym zlocie choćby pare wesołych chwil, niezadowolonym życzę jak najwięcej luzu w Nowym Roku.. To tyle na dziś, z mojego upoważnienia czytał Lucjan Szołajski.

[Timea]

Mi w protasku sie podoba, ze umie bawic sie jak dzieciak, jak to ladnie sam ujal, poskakac, powydzierac sie, poszalec do upadlego...
Niemniej jednak lipa wyszla.
To co protas robi ze soba, ile potrafi w siebie wlac to jest tylko i wylacznie jego sprawa, nikt nie powinien sie bulwersowac.
I tak wlasnie bylo poki chlopaki nie zaczeli rozrabiac, pomine rzucanie mna... jeszcze mnie glowa boli, nalezy raczej wspomniec o polamanych krzeslach i tej nieszczesnej figurce.
Mam tylko cicha nadzieje, ze te momenty z tluczeniem figurki itp.. beda wyciete z filmu nakreconego przez kolege papaja.
Wstyd to pokazac komus.

A welce szczerze sie dziwie, ze jest za ustalaniem kolejnej daty.
_________________
M.

[Lam]

Wydaje mi się, że nikt nie mówił o tym, co ktoś robił ze sobą, tylko co robił innym. Swoją drogą film bez protasa miałby pewnie z 10 minut. Przeważnie dlatego, że nikt inny nie chciał być filmowany, tudzież nie robił niczego ciekawszego. I dobrze, to miało być integracyjne spotkanie (zazwyczaj na takich spotkaniach się rozmawia), a nie rozgrywki pozameczowe chuliganów. No ale ja się wkurzyłem dopiero jak protas przerwał przepiękny konkurs skoków, którego zresztą na filmie nie będzie (tu przemawia przeze mnie zazdrość). Ja rozumiem, bawić się, ale wszyscy, a nie jeden, a inni wypad, bo to moja piaskownica, ewentualnie tak, jak on chce. I ceń go sobie Timeo, że się umie bawić, i uważaj mnie za sztywniaka, co się bawić nie umie. Najwidoczniej takie właśnie wrażenie miałaś odnieść. Poza tym widzę, że nie tylko moją dziewczyną próbowali rzucać. To chyba pocieszające, ale jeszcze się nad tym zastanowię.

A konkursów popularności polecam sobie wszystkim, jak mawia szacowny YagoDa, w majtach szukać.

P.S. Wyjątkowo nie trolluję.

[Timea]

Nie prosze o wycinanie protasa, tylko o wyciecie rozbijania figurki.
Nie powiedzialam ze cenie go za to, ze nawalil sie jak szpadel tylko, ze fajniy i wesoly z niego chlopak, to roznica.
Nie uwazam cie Lamie za sztywniaka.
A faktem fakt, ze protas na kazdej imprezie ma sesje zdjeciowa.. teraz juz nie tylko zdjeciowa.
Faktem tez jest, ze nikt nie chcial dac sie filmowac, wiec do kogo miec pretensje?
No i mna nie probowali rzucac, mna rzucili, chyba nawet papaj to nakrecil.
Razniej mi ze nie mna jedna chcieli rzucac...
_________________
M.

[protas]

Madziuu, kto Tobą rzucał, no kto? Chyba nie ja? Ja się co najwyżej z Tobą przewróciłem

[papaj]

Zgodnie z życzeniem ten drugi momecik z figura zostanie wyciety, bo mi to tez sie zabardzo nie podobalo. Reszta zostanie, bo bez Protasa to nawet tych 10 min by nie bylo. Troche lipa ze praktycznie nikt nie tanczyl nie mowiac juz o tych odzywkach typu " k... zabiez ta kamerę ". Zw. na wybryki protasqe za jakosc fimowania nie odpowadam.
A i mam jedno pytanko bede mial ze 100 - 200 fotek mam je dac yagodzie czy komus innemu ?

[Ibanez]

[Ibanez]

[DarkIta]

coz .. kolega Ibanez to mogłby sie nie wypowiadac. zamiast teraz marudzic ze czegos nie bedzie , mogl byc na spotkaniu i wszystko widziec na zywo.
Papaj , zlituje sie nad toba i nie dam ci tego bana za filmowanie. Ale naprawde nie lubie jak kto mi to robi. Za to zdjęcia... chętnie , całkiem.

Powiem ogólnie tak: bawi;lam sie wspaniale , byłam trzeźwa, albo , tak mi sie zdawalo i wszystko co trzeba pamietam dobrze w swojej mózgownicy

WELKA naprawde wielkie dzieki za imprezke.

Mroczna

ps. kto widzial wschod słońca oprócz Dodka mnie i Yagody ??????
_________________
Szkodzę ludziom, rzucam czary,
sprowadzam nieszczęścia
IMPORT - EXPORT

[Ibanez]

[Nawry]

Darkita: ja jeszcze widzialem, jadac do was mialem akurat przed oczami.

[Gość]

Heh chyba faktycznie dlugo nie podejme sie organizacji...dzieki Timea za kubel zimnej wody na moja glowke...

[Gwiazdka]

a ja nie bylam, ale wiem dokladnie co bylo (mam zaufane zrodla) i protaska tez znam nie od dzis :> podsumowujac: protas spoczko gosc tylko czasem nie potrafi wyczuc granicy w zabawie i... zatraca sie. Ale i tak go kocham
_________________
K.R.- autor nie ponosi odpowiedzialnosci za ewentualne szkody spowodowane przeczytaniem tego postu

[Zadir]

Proponuję ukarać protasa
Niech poszkodowani wymyślą mu karę.

[YagoDa]

Proponuję ukarać Protasa.
Niech poszkodowani wymyślą mu karę....na przykład postawienie zgrzewki piwa na następnym zlocie...:)
_________________
Szukam żony....obrzydliwie bogatej.

[Timea]

Wsadzimy protasa do tej kapliczki i niech pokutuje
_________________
M.

[YagoDa]

i do pappy!
_________________
Szukam żony....obrzydliwie bogatej.

[welka]

TA kapliczka zostala zbudowana z jakiejs okazji, w jakims celu, przez kogos i cos znaczy. Nikt nie mial prawa tam wejsc i jej niszczyc. Zarty w tym temacie, uwazam ze sa zbedne. To co sie stalo, bardzo silnie mnie dotknelo.
Powinnam zakonczyc ta impreze po tym incydencie, nie zrobilam tego bo wiem ze i tak niklt z Was by tego nie zrozumial. Bo nie byliscie u siebie,a ta kapliczka byla zbednym elementem dekoracyjnym nie znaczacym zbyt wiele. Tylko ja jestem obciazona tym zniszczeniem wsrod mojej rodziny i ja podosze za to odpowiedzialnosc. Moim zadaniem bylo dopilnowac zeby nikomu i nieczemu nic zlego sie nie stalo. Niestety nie moglam byc wszedzie i nie kazdy jest w stanie to pojac.
Nie mam wytlumaczenia dlaczego ta kapliczka jest zniszczona, nie mam tez wytlumaczenia dlaczego was zaprosilam. Bo jezeli mowilam ze sa to fajni i kulturalni ludzie to okazalo sie ze klamalam.

I prosze juz nie poruszac tematu kapliczki, krzesel...itp.

[Ibanez]

[protas]

Myślę, że pan Protos byłby skłonny wybudować nawet dwie kapliczki za symboliczne 0,7..