Siedlce - forum Siedlczan o Siedlcach

Rozbi · Wysłany: Pon Mar 10, 2003 3:10 pm Temat postu: Wojna w Iraku.

Temat na topie. Wg mnie wojna nie jest zadnym rozwiazaniem zadnego problemu, a Amerykanie szukaja chyba tylko guza. To że chodzi tu tylko i wylacznie o rope naftową pomine bo to chyba sprawa oczywista. Mimo calej powagi cala sytuacja zaczyna smieszyc kiedy slysze w widomosciach jak to amerykanscy wlasciciele restauracji wylewaja fransuskiego szampana na ulica w ramach bojkotu ich decyzji o zawetowaniu rezolucji, albo o tym jak to organizowane sa parady czy festyny (swoja droga przypominaja mi troche te za komuny, ale ja tylko zdjecia widzialem wiec moze sie nie znam), na ktorych Bush po raz kolejny upewnia obywateli swojego poteznego kraju, że staje on w obronie demokracji i pokoju na świecie. HAHAHA Kiedy to obejrzalem w telewizji malo co sie ze smiechu nie poplakalem. Jednak obywatele U.S.A. sa w wiekszosci za wojna ... coz to wszystko mowi. Znajac zycie i tak zaatakuja Irak niezaleznie od decyzji ONZ, jest jednak maly promyk nadzieji, ze do tego nie dojdzie, a nawet jesli to ze nie bedzie to poczatek III wojny światowej, o co modle sie do swojego Boga codziennie.
_________________
------OKO WIDZI WSZYSTKO-----
ONI Są wśród nas

LdN · Wysłany: Pon Mar 10, 2003 4:55 pm Temat postu:

Ktoś musi z Irakiem zrobić porządek. Przed II WŚ Francja i Anglia chciały zachować pokój kosztem Polski czy innych krajów, a wcześniej przymykały oko na zbrojenia Trzeciej Rzeszy. To tyle mojej opini na ten temat. Jestem za wojną w Iraku
_________________
PAMIĘTAJ !!! Nie jesteś naprawdę pijany,
jeśli leżąc na podłodze nie musisz się jej trzymać.

DarkIta · Wysłany: Pon Mar 10, 2003 5:20 pm Temat postu:

ja tam sie nie znam na polityce .... ani na wojnach .. ale wiem jedno , jeszcze z zadnej wojny nigdy nie wyszlo nic dobrego ... i sie jej boje ... chociaz to bedzie daleko od nas .. to na pewno caly swiat odczuje jakies skutrki uboczne i dla nikogo nie beda one przyjemne .. a pewnie sami Amerykanie beda najbardziej żalowali ...
_________________
Szkodzę ludziom, rzucam czary,
sprowadzam nieszczęścia
IMPORT - EXPORT

Rozbi · Wysłany: Sro Mar 12, 2003 3:31 pm Temat postu:

Wlasciwie to jakby nie patrzac to w tym konflikcie (jakby nie patrzac rozpoczetym przez Amerykanow) to jednak U.S.A. jest agresorem, a Irak to sie raczej nigdzie nie wtraca i nikomu nie grozi. Ja mam nadzieje ze amerykanie dostana wreszcie mocno w dupe i sie wreszcie naucza nie wp**** nosa w cudze sprawy.
_________________
------OKO WIDZI WSZYSTKO-----
ONI Są wśród nas

protas · Wysłany: Pon Mar 17, 2003 6:16 am Temat postu:

Z żadnej wojny nigdy nie wyszło nic dobrego - z tym się zgadzam. Tylko jak postąpić w sytuacji, gdy brak interwencji może być jeszcze gorszy? Nie do mnie należy podjęcie decyzji i bardzo się z tego cieszę.

IRA · Wysłany: Sro Mar 19, 2003 5:41 pm Temat postu:

proszę oto komentarz

http://www.joemonster.org/article.php?sid=2031&mode=thread&order=0

i ja się podpisuję.
co to za sztuke zrobić poligon na słabszym - po tutaj chodzi tylko i wyłącznie o ropę.

np. w takiej kolumbi nikt się nie przejmuje co się tam dzieje a dzieję się
gorzej niż w iraku. ale tam nie ma ropy prawda ?

DarkIta · Wysłany: Czw Mar 20, 2003 10:57 am Temat postu:

a się włos zjeżył na głowie ...

protas · Wysłany: Sob Mar 22, 2003 7:19 am Temat postu:

Robienie z Saddama niewiniątka, nękanego przez paskudnych Amerykanów jest raczej nie na miejscu. Nikt mi nie wmówi, że chodzi tylko i wyłącznie o ropę. Już prędzej uwierzę w spiskową teorię, jakoby celem Stanów miał być podbój całego świata arabskiego.

P.S. Nie ma ropy w Kolumbii? Ależ jest, to podstawa eksportu tego kraju, chyba tylko kokainy więcej stamtąd wypływa.

Ale mniejsza o to, zostawmy narazie Kolumbię w spokoju. Może ma ktoś pomysł jak rozwiązać problem z Kaszmirem, Strefą Gazy, Al-Quaidą?