Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gwiazdka gadulstwo jak tralala^2

Dołączył: 02 Cze 2001 Posty: 324 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Pią Wrz 06, 2002 11:55 pm Temat postu: co robic gdy milosc wygasa? |
|
|
co robicie? ratujecie czy odpuszczacie? a jak ratujecie to jak? _________________ K.R.- autor nie ponosi odpowiedzialnosci za ewentualne szkody spowodowane przeczytaniem tego postu |
|
Powrót do góry |
|
 |
BuuM gadulstwo jak tralala^2

Dołączył: 28 Maj 2001 Posty: 218 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Sob Wrz 07, 2002 12:03 am Temat postu: |
|
|
strzelić sobie w łeb _________________ BuuM
---------------------------------------
cokolwiek... whatever...irgendetwas...
--------------------------------------- |
|
Powrót do góry |
|
 |
DarkIta gadulstwo jak tralala^2

Dołączył: 09 Kwi 2002 Posty: 409 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sob Wrz 07, 2002 12:06 am Temat postu: |
|
|
hm .... ale zabiłaś ćwieka
a tak poważnie , to zależy chyba od tego z kim jesteś i do kogo ta miłość wygasa. myślę, że przede wszystkim powinno sie naprawdę mocno zastanowić , czy zależy ci na tym człowieku i jak bardzo. no i chyba do tego jeszcze - jak się razem żyje. bo męczyc sie nie ma sensu .
na pocieszenie dodam ,że jest taki coś jak "powtórny przypływ uczuć" . ale na to trzeba troche siły, cierpliwości i chęci być nadal ze sobą. _________________ Szkodzę ludziom, rzucam czary,
sprowadzam nieszczęścia
IMPORT - EXPORT |
|
Powrót do góry |
|
 |
IRA gadulstwo jak tralala^2

Dołączył: 27 Maj 2001 Posty: 317 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Sob Wrz 07, 2002 12:32 am Temat postu: |
|
|
kilka aspektow .. nieprecyzyjny topic IMHO.
kiedy wygasa z 2 stron ??? czy tylko z jednej ?
zalezy od sytuacji ...
braciszek pokazal strone facetow .. i wlasnie dlatego onie czesto popelniaja samobojsta.. glupie ale prawdziwie..
ja jeszcze do czasu bylem zdania - milosc to przedewszystkim wyrzeczenia.
teraz zmienilem slowo "przedewszystkim" na "procz milosci to rowniez wyrzeczenia"
ehh to jest zbyt trudny temat na 00:31 w nocy  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gwiazdka gadulstwo jak tralala^2

Dołączył: 02 Cze 2001 Posty: 324 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Sob Wrz 07, 2002 12:34 am Temat postu: |
|
|
Irek, to ja poczekam tu do rana  _________________ K.R.- autor nie ponosi odpowiedzialnosci za ewentualne szkody spowodowane przeczytaniem tego postu |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gwiazdka gadulstwo jak tralala^2

Dołączył: 02 Cze 2001 Posty: 324 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Sob Wrz 07, 2002 12:39 am Temat postu: |
|
|
a BuuM jak zwykle zabawny az do znudzenia... _________________ K.R.- autor nie ponosi odpowiedzialnosci za ewentualne szkody spowodowane przeczytaniem tego postu |
|
Powrót do góry |
|
 |
Rozbi gadulstwo jak tralala^2

Dołączył: 03 Sie 2001 Posty: 212 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Sob Wrz 07, 2002 10:30 am Temat postu: |
|
|
Gdy gasnie jedna swieczka zapal druga. _________________ ------OKO WIDZI WSZYSTKO-----
ONI Są wśród nas |
|
Powrót do góry |
|
 |
BuuM gadulstwo jak tralala^2

Dołączył: 28 Maj 2001 Posty: 218 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Nie Wrz 08, 2002 12:00 pm Temat postu: |
|
|
gdy zgaśnie druga świeczka, popykaj sobie fajeczkę. _________________ BuuM
---------------------------------------
cokolwiek... whatever...irgendetwas...
--------------------------------------- |
|
Powrót do góry |
|
 |
Stoodent
Dołączył: 08 Sie 2001 Posty: 9 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Nie Wrz 08, 2002 12:23 pm Temat postu: |
|
|
Dziewczyna ma poważny problem a wy sobie żartujecie.
Ale przechodząc do meritum.
Miałem twoj problem calkiem niedwano i udało mi sie go roziwązać.
Zrobilismy sobie dwa miesiące przerwy i pomogło.Znowu jest jak na początku.
Uwaga jednak nie zawsze to działa. zadziała jeśli na prawdę się kochaliście.
Czasem też zazdrość pomoga. Np jesli zrobicie sobie przerwe i ktoreś z was zobaczy zdruga strone z kims innym to może coś zdziałać.Np przez zazdrość uswiadamiasz sobie ile ten ktos dla ciebie znaczył.
Powodzenia. Pa |
|
Powrót do góry |
|
 |
Rozbi gadulstwo jak tralala^2

Dołączył: 03 Sie 2001 Posty: 212 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Nie Wrz 08, 2002 12:33 pm Temat postu: |
|
|
Nie my sobie nie zartujemy wcale co nie BuuMie. To tylko takie metafory. Chyba wiesz co to metafora. Ja bym nigdy nie zgodzil sie na 2 miesieczny odpoczynek od siebie jeslibym chcial zeby do mnie wrocila. Oczywiscie to zalezy od drugiej osoby. Ale to naprawde duuuuuzeeee ryzyko. _________________ ------OKO WIDZI WSZYSTKO-----
ONI Są wśród nas |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gwiazdka gadulstwo jak tralala^2

Dołączył: 02 Cze 2001 Posty: 324 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Nie Wrz 08, 2002 9:42 pm Temat postu: |
|
|
ja sie zgadzam z Rozbim BTW. ja tylko tak, nie to zebym miala z tym problem to tylko takie filozoficzne pytanie  _________________ K.R.- autor nie ponosi odpowiedzialnosci za ewentualne szkody spowodowane przeczytaniem tego postu |
|
Powrót do góry |
|
 |
Stoodent
Dołączył: 08 Sie 2001 Posty: 9 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Nie Wrz 08, 2002 9:55 pm Temat postu: |
|
|
Apropos wypowiedzi rozbiego. To nie musisz sie tak od razu zarzekac ze nie chesz nikogo obrazac.
Co do dlugiej przerwy to była to po prostu ostatecznosc. Było to albo rozstanie na zwasze. A jedna strona bardzo chciała byc dalej razem a druga sama nie wiedziała czego chce. Nie napisze ktora byłem ja  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Pyt gadulstwo jak tralala^2

Dołączył: 10 Cze 2001 Posty: 205 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Nie Wrz 08, 2002 9:58 pm Temat postu: teoretycznie |
|
|
jesli wygasa z mojej strony to staram sie to przedstawic w odpowiedni sposob, zeby byla jasnosc, bo pozniej moga byc jeszcze wieksze rozczarowania
jesli wygasa z drugiej strony to ja staram sie nie zmieniac, dalej zyc,
ale wiadomo ze nie bede kogos zmuszal, zeby mnie kochal, jest jeszcze cos takiego, ze jak nie podklada sie do ognia to ogien wygasa...
a jak to ostatnio czytalem milosc to nie tylko uczucie
to co piekne trzeba ratowac tylko nic na sile |
|
Powrót do góry |
|
 |
Timea gadulstwo jak tralala^2

Dołączył: 28 Sie 2001 Posty: 323 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Pon Wrz 09, 2002 3:42 pm Temat postu: |
|
|
Odpuścić, bo to nie miłość tylko przyzwyczajenie. _________________ M. |
|
Powrót do góry |
|
 |
jodlasty mały gadatek

Dołączył: 12 Maj 2002 Posty: 92 Skąd: Siedlce.....Prowdziwy informatyk wiesza się razem z systemem...
|
Wysłany: Pon Wrz 09, 2002 4:59 pm Temat postu: |
|
|
--oc..-- _________________ ASUS A7N8X DELUXE==Athlon XP 1700+@2400Mhz (12x200)== Radeon 9700@pro 390/700
1GB GeIL ULTRA CL.2 Dual Mode ==SEGATE 120GB
17,147-3D Marków 01==5906-3D Marków 03
Powered by Water Cooling-Open Air
Ostatnio zmieniony przez jodlasty dnia Sro Lip 21, 2004 3:31 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Rozbi gadulstwo jak tralala^2

Dołączył: 03 Sie 2001 Posty: 212 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Pon Wrz 09, 2002 5:22 pm Temat postu: |
|
|
Piekne pytanie "po co sie ze soba meczyc". Ja to rozwine i powiem Po co sie ze soba wiazac??? wiadomo ze i tak sie z tym kims rozstaniemy bedzie ciezko bedziemy sie meczyc bedziemy sie zastanawiac czy lepiej nam bylo wczesniej z druga osoba czy bez niiej. Tu powiem cos bardzo kontrowersyjnego. Wg mnie milosc jest to pomylka matki natury hormon ktory robi z ludzi idiotow niezdolnych do rozumnego myslenia a jesli juz zmadrzelismy to okazuje sie ze jest juz za pozno bo albo sie z nia zwiazalismy na stale albo to ojciec/matka naszego dziecka. Powiecie ze jestem jeszcze mlody i nie wiem co to jest prawdziwa milosc. I moze to prawda ale teraz sobie mysle po cholere sie wiazac ??? Wystarczy prokreacja. Wystarczy kochac i wychowywac nasze dzieci a osobe drugia zostawic obojetna. O kurde ale sie rozgadalem. Wiec kiedy milosc wygasa dopilnowac by nie wygasla ponownie (nie wiazac sie wiecej) _________________ ------OKO WIDZI WSZYSTKO-----
ONI Są wśród nas |
|
Powrót do góry |
|
 |
Timea gadulstwo jak tralala^2

Dołączył: 28 Sie 2001 Posty: 323 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Pon Wrz 09, 2002 5:55 pm Temat postu: |
|
|
Po co się wiązać? Po to, że każdy człowiek potrzebuje wsparcia i ciepa od kogoś. Człowiek to zwierze stadne, proste.
Wiadomo, że się z tym kimś rozstaniemy? Rozbi: źle zakładasz z góry. Czsem ludzie są ze sobą, pobierają sie, są szczęśliwi..
Co z tego, że rozstajesz się z kimś i cierpisz? Coś za coś: było fajnie i się skończyło, no trudno! Jesteś przynajmniej o jedno doświadczenie mądrzejszy. Wiesz jakich błędów nie popełaniać następnym razem.
Zresztą, chciałbyś od razu trafić na tą jedyną? Ile masz lat?
Rozstanie.. analizujesz, trochę cierpisz, wyciągasz wnioski i szukasz dalej. Cóż, bywają gorsze rzeczy. A czas leczy wszystkie rany  _________________ M. |
|
Powrót do góry |
|
 |
IRA gadulstwo jak tralala^2

Dołączył: 27 Maj 2001 Posty: 317 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Sro Wrz 11, 2002 8:11 am Temat postu: |
|
|
A co tam zabiorę głos ...
Po co się wiązać ? Timea ma rację że warto. Ale ja bym to wytłumaczył inaczej. Rozbi ma rację iż jesteśmy zwięrzętami. Ale zauważasz chyba róźnicę miedzy nami a każdym innym gatunkiem ? I dlatego zachowujemy się tak jak się zachowujemy.
I łatwo nas porównać do zwierząt i trudno. Faceci bedą facetami i bedą zawsze chętni aby zrobić skok w bok. Zdrada ? to wymysł ludzki - przecież nadal opiekuję się żoną dziećmi .. itp. A kobiety zawsze bedą chronić dzieci i dlatego też nie tolerują takich skoków w bok - to przecież jest potencjalne zagrożenie dla rodziny...
Można by długo tłumaczyć co jak dlaczego
Ale dobrze że jesteśmy kim jesteśmy i mam nadzieję że rozum będziemy używać jak najlepiej potrafimy. |
|
Powrót do góry |
|
 |
vibo uu Panie .. ta to dopiero ma gadane^3

Dołączył: 28 Maj 2001 Posty: 553 Skąd: Brooklyn
|
Wysłany: Czw Paź 31, 2002 4:33 am Temat postu: |
|
|
co zrobic kiedy milosc wygasa? to proste.. zrobic sobie przerwe.
jesli po pewnym czasie sie nie wraca do siebie tzn ze to nie byla milosc. _________________ vibo-vit smaczny zdrowy... |
|
Powrót do góry |
|
 |
DarkIta gadulstwo jak tralala^2

Dołączył: 09 Kwi 2002 Posty: 409 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw Paź 31, 2002 9:41 am Temat postu: |
|
|
bzdura .. robienie przerwy to najdurniejsza rzecz jaką mógł człowiek wymyślić w tym temacie.
a apropos skoków w bok .. kiedys jeden facet powiedział tak: jak się człowiek w domu nie naje - to dojada na mieście ...
wniosek .... trzeba dbać o te drugą osobę i .. dla paradoksu zacytuję Stinga "if you love somebody, set them free" . nie mozna tez tłamsićtego, kogo się kocha.. _________________ Szkodzę ludziom, rzucam czary,
sprowadzam nieszczęścia
IMPORT - EXPORT |
|
Powrót do góry |
|
 |
vibo uu Panie .. ta to dopiero ma gadane^3

Dołączył: 28 Maj 2001 Posty: 553 Skąd: Brooklyn
|
Wysłany: Czw Paź 31, 2002 12:25 pm Temat postu: |
|
|
Ita: dupa tam.. nie zgadzam sie.. a nie slyszalas nigdy ze 'jak kocha to wroci' ? ..pomysl nad tym glebiej.. czasem jak sie poklocisz czy cos to lepiej sie wlasnie rozstac. bardzo dobrze mozna sprawdzic co ta druga osoba do ciebie czuje.. bo poprostu czlowiek zateskni do tej drugiej osoby.. i radykalnie zmienia sie w stosunku do niej... staje sie poprostu milutki. dlatego wlasnie uwazam, ze to jest dobre na rozlatujace zwiazki... ...jesli sie ma rozleciec.. to i tak sie rozleci.
odnosnie trzymania kogos na smyczy.. to uwazam, ze to chyba jest tak.. ze milosc opiera sie na zaufaniu.. wiec jesli ktos kogos pilnuje tzn ze mu nie ufa.. ..do dupy taki zwiazek. _________________ vibo-vit smaczny zdrowy... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Rozbi gadulstwo jak tralala^2

Dołączył: 03 Sie 2001 Posty: 212 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Czw Paź 31, 2002 4:05 pm Temat postu: |
|
|
Mowisz ze jak kocha to wroci. DUPA DUPA DUPA. Ludzie sa za glupi na takie zachowania. (oczywiscie zdarzaja sie wyjatki) Przewaznie jedna albo druga strona unosi sie honorem. A tak w ogole to gdy cos zaczyna byc nie tak (nie chodzi mi o klotnie i takie tam glupoty) I gdy zaczynaja sie watpliwosci ... To juz nie moze byc milosc. _________________ ------OKO WIDZI WSZYSTKO-----
ONI Są wśród nas |
|
Powrót do góry |
|
 |
vibo uu Panie .. ta to dopiero ma gadane^3

Dołączył: 28 Maj 2001 Posty: 553 Skąd: Brooklyn
|
Wysłany: Czw Paź 31, 2002 6:30 pm Temat postu: |
|
|
Rozbi napisał: | Mowisz ze jak kocha to wroci. DUPA DUPA DUPA.
|
czytaj uwaznie.. napisalem ze jak nie wroci tzn ze nie kochala.
radze przeczytac najpierw pewne definicje czym jest milosc.. a potem zabierac glos, bo widze ze mylisz milosc z czyms pokroju chodzenia ..albo nie wiem czym. _________________ vibo-vit smaczny zdrowy... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Timea gadulstwo jak tralala^2

Dołączył: 28 Sie 2001 Posty: 323 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Czw Paź 31, 2002 7:20 pm Temat postu: |
|
|
Miłość to głębokie uczucie do drugiej osoby. Chęć przebywania z nią, obdarzania jej szczęściem, chęć poświęcania siebie dla tej osoby, nie oczekiwanie nic w zamian. Silne przywiązanie, gotowość do bezinteresownego oddania się i "służenia" komuś.
Jednym parom przerwa pomaga i rzeczywiście czują się po niej jak na początku znajomości. Nie każdemu to musi pasować. Ale jak miłości nie ma? Żadna przerwa nie pomoże. _________________ M. |
|
Powrót do góry |
|
 |
vibo uu Panie .. ta to dopiero ma gadane^3

Dołączył: 28 Maj 2001 Posty: 553 Skąd: Brooklyn
|
Wysłany: Czw Paź 31, 2002 7:58 pm Temat postu: |
|
|
Timea: TRU! dokladnie tak samo mialem napisac.. bo dokladnie tak samo mysle.. ale przez lenistwo odeslalem do definicji.. :P }:> _________________ vibo-vit smaczny zdrowy... |
|
Powrót do góry |
|
 |
protas gadulstwo jak tralala^2
Dołączył: 01 Cze 2001 Posty: 221 Skąd: siedlce/wawa
|
Wysłany: Pią Lis 01, 2002 12:51 am Temat postu: |
|
|
Myslę sobie, myślę, czy próby definiowania miłości mogą zakończyć się powodzeniem? Ponoć miłość jest irracjonalna, a to co irracjonalne nie może być skutecznie opisane słowami... Przeczytałem niegdyś w mądrej książce (nie pamiętam ani autora, ani tytułu) - czym jest miłość wie każdy, kto jej doświadczył, nie jest jednak w stanie opisać innej osobie jakie to uczucie w sposób dla niej zrozumiały.
Nie rozumiem, po jaką cholerę wszędzie doszukiwać się miłości? Można z kimś miło spędzać czas, można czuć potrzebę częstego przebywania z tą osobą, ale czy to już świadczy o miłości? Na wszelki wypadek nikomu nie mówię "kocham". Ja tylko lubię, bardzo lubię, badzo bardzo lubię, itd. Na pewno będzie czas, aby szepnąć to jedno słowko. Wypowiedziane zbyt wcześnie nic nie znaczy.
Jedna uwaga co do nieoczekiwania nic w zamian - czy aby na pewno? A nie oczekuje się przypadkiem, żeby ukochana osoba odwzajemniła się, chociażby nie uciekając w cudze ramiona?  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Timea gadulstwo jak tralala^2

Dołączył: 28 Sie 2001 Posty: 323 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Pon Lis 04, 2002 12:27 pm Temat postu: |
|
|
bla bla bla.. protas nas przegadał. W sumie dobrze prawi. Uważam temat za zamknięty.  _________________ M. |
|
Powrót do góry |
|
 |
protas gadulstwo jak tralala^2
Dołączył: 01 Cze 2001 Posty: 221 Skąd: siedlce/wawa
|
Wysłany: Czw Lis 07, 2002 2:03 am Temat postu: |
|
|
Jeszcze może małe uzupełnienie. Zacznę od dwóch cytatów.
"Zakochać się - to znaczy być olśnionym, zachwyconym. Pięknem zewnętrznym czy też wewnętrznym drugiego człowieka."
"Miłość - to bycie do dyspozycji, to gotowość do tego, by usłużyć, pomóc, przydac się, zaopiekować się. To chęć, by być potrzebnym."
Takie rozróżnienie proponuje ks.M.Maliński, autor wcale niegłupiej książki "Zanim powiesz kocham". Pomimo niezbyt przyjaznego nastawienia do wszelkiej maści duchowieństwa, za sensowne rozważania ma u mnie ten wikary dużego plusika.. OK, koniec tematu.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|